Ostatnio otrzymałam paczkę od Autoryzowanego Sklepu Internetowego Faber-Castell, w której znajdowało się kilka produktów. W sumie to od dawna kupuje sobie rzeczy z tej firmy i bardzo je sobie cenię, dlatego jest mi niezmiernie miło, że mam możliwość przetestowania produktów, których wcześniej nie miałam! Na sam początek nagrałam krótki film z otwieraniem paczki, więc jeśli chcecie zobaczyć co po kolei znajdowało się w wielkim kartonie to zapraszam do oglądania! A jeśli jeśli jednak wybierzecie opcję, aby od razu przejść do zawartości - to pod filmem dodam kilka zdjęć!
Także na hasło SAMI - pisane dowolną wielkością liter macie zniżkę 10% na wszystkie produkty w cenach regularnych, nieoznaczone Super Ceną :)
Wystarczy kilknąć TUTAJ, aby przeniosło Was na stronę sklepu.
2 zestawy pisaków Pitt Artist Pens:
- Do tworzenia mangi, w odcieniach szarości - tutaj
- W odcieniach skóry - tutaj
Zestaw 48 pisaków Pitt Artist Pens brush - tutaj
Ołówki akwarelowe z pędzelkiem - tutaj
Zestaw 12 ołówków o różnej miękkości/twardości - tutaj
Czarne pisaki o różnych końcówkach - tutaj
Ciekawe przybory zakupiłaś/dostałaś :) Najbardziej chyba ciekawa jestem tych zwykłych ołówków, jak one się sprawują. Oprócz tego chętnie w akcji zobaczę też te pisaki w kolorze cielistym. Mam też takie pytanie, nie związane z tym postem: używasz/posiadasz może blender? Jeśli tak to w kredce czy pisaku? Ułatwia Ci on pracę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam blender od kredek Polycolor i od Promarkerów, ale do tej pory nie są mi potrzebne więc nie używam :D może w końcu ich spróbuje, bo w sumie tak bez sensu bym je kupowała, żeby sobie leżały w szufladzie :D
UsuńO matko zazdroszczę!:D
OdpowiedzUsuńSkarby *.* Najbardziej ciekawi mnie, co stworzysz z pisaków, także czekam z niecierpliwością :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe przyrządy, najbardziej zaciekawiły mnie te pisaki do mangi ;)
OdpowiedzUsuńwow! nieźle! patrzę że nie za tanie te rzeczy, tym bardziej wow że je dostałaś do wypróbowania!:)
OdpowiedzUsuńoo ile perełek :)
OdpowiedzUsuńza darmo na zawsze ? WOW sami zazdroszczę
OdpowiedzUsuń