Do wakacji zostało mi 10 dni. Tydzień, który zaraz się zacznie mogę zaliczyć do najcięższych w sesji. Na pewno czeka mnie zrobienie ok. 70 szkiców na malarstwo - kiedy sobie o tym pomyślę to totalnie nie chce mi się za to zabrać ;(( Jak dobrze, że nie będę miała już więcej malarstwa. Zostawiam Was ze zdjęciami dzisiejszego stroju i sama idę powoli się pakować do Łodzi.






