Po Waszym odezwie postanowiłam, że zrobię aktualizację przyborów plastycznych, które najczęściej używam. Portrety ołówkiem i kredkami wykonuję głównie na kartkach Cansona. Jeśli chodzi o szkicowniki to ostatnie, które zakupiłam są z firmy Hahnemuhle. Mogę je polecić, mają twardą oprawę i lekko fakturowany papier, który nadaje się także do akwareli. Ostatnio zafascynowały mnie kartki typu toned paper i zakupiłam szkicownik ekologiczny. Lubię rysować na nim białą kredką. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć więcej tego typu bloków. Jeśli chodzi o ołówki to najczęściej sięgam po te z KOH-I-NOORa, a przy szkicach i także portretach używam ołówka mechanicznego, do którego można dokupić wkłady o różnej twardości i miękkości. Mój ostatni zakup to akwarele w kostkach, które są bardzo dobrze napigmentowane i o wiele wygodniej maluje mi się nimi niż np. takimi w tubkach. Cieniutkich pędzelków używam głównie do tuszu, ale też do malowania małych fragmentów. Moimi ulubionymi kredkami są te z KOH-I-NOORa Polycolor, posiadam w swojej kolekcji 72 sztuki i jestem z nich baaaardzo zadowolona. Jeśli chodzi o gumkę w ołówku to bardzo polecam, nie ma problemów z temperowaniem, a jest idealna do wymazywania malutkich elementów. Przedłużacz pomaga mi gdy ołówek lub kredka jest już króciutka, a biały żelopis używam przy portretach.












