Hej! Jak już pewnie wiecie - od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką nowych kredek Polychromos Faber-Castell. Także na dzisiaj przygotowałam film, w którym przyjrzę im się z bliska i troszkę o nich opowiem :)
Dajcie znać kto ich używa i jak się Wam sprawują!
Jakby co to do końca grudnia zamawiając ten zestaw (60 sztuk) dostaniecie kolorowankę Między kreskami w gratisie! Dodatkowo jest na nie przecena!
Na hasło "sami" pisane dowolną wielkością liter macie 10% zniżkę na wszystkie produkty nieprzecenione w sklepie FC - TUTAJ!
takie kolorowane odpręża ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Mocno zastanawiam się nad zakupem kredek i stoję przed wyborem polychromosów a polycolorów. Wiem że masz obydwa zestawy, tak więc masz porównanie. Pomóż mi wybrać, bo im dłużej się nad tym zastanawiam, tym jestem w większej kropce :)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie różne kredki :) Ale obydwa rodzaje są ekstra :) Polychromosy się lepiej łączą, ale nie mówię, że Polycolory się źle łączą, bo też super tylko inaczej :) chyba bardziej nasycone kolorki mają Polychromos. Polycolor za taką cenę są na prawdę bardzo dobre, przy Polychromos odstrasza trochę cena. Jeśli chcesz zainwestować to Polychromos na pewno, a jeśli jednak szkoda Ci pieniędzy to Polycolor :) ciężko wybrać, ale wiadomo że Polychromos to wyższa półka jakościowa, też rysowałam baaardzo dużo Polycolorami i je sobie chwalę :)
UsuńOjej, marzą mi się takie kredki.
OdpowiedzUsuńAle jak sie ma dwoje dzieci i kredyt hipoteczny to zawsze są ważniejsze sprawy, niż kredki.
Pozdrawiam
Monika
Ślicznie pokolorowałaś te pieski:) Zawsze po obejrzeniu recenzji Polychromosów wchodzę na sklep FC, ale jak tylko widzę cenę to z pokorą ją zamykam:P
OdpowiedzUsuńWow pięknie pokolorowane!
OdpowiedzUsuńPozdrawia LaraArt