Dzisiaj znowu akwarela! Tylko tym razem do namalowania wybrałam portret. Jednak malowanie twarzy akwarelami jest dość trudne, ale myślę że jakoś tam sobie z tym poradziłam.
Świetnie to wydląda.Kojarzy mi się z Arielką. Ja ostatnio też bawię się akwarelą, póki co jednak nie malowałam twarzy. Może czas najwyższy przełamać opory. Pozdrawiam http://kociepelko.blogspot.com/
Piękny efekt! Ja również próbuję stawiać jakieś tam kroki w akwareli, jednak średnio mi to wychodzi, nie wiem, czy to przez kiepskie farby (renesans) czy przez mój brak cierpliwości (pewnie to jest problemem :D).
Jaka jest nazwa trzeciej barwy od lewej w trzecim od dołu rzędzie? Karmin czy może jakaś odmiana różu? :)
Nie mają niestety podpisów, ale na opakowaniu są kolorki wypisane i jeśli ich nie poprzestawiałam w opakowaniu to albo madder lake red light albo rose :)
Super Ci wyszedł! Naprawdę rewelacyjnie! Malowanie twarzy akwarelami jest ogromnie trudne, a tobie udało się uzyskać ten efekt. Cieszę się, że teraz posty pojawiają się tak często.
Serdecznie zapraszam do nas: naszprzytulnykacik.blogspot.com
Spam niemile widziany. Na komentarze typu "Super blog! Wpadnij do mnie!" nie odpowiadam. Czytam wszystkie komentarze! APROPOS: JEŚLI TO CZYTASZ I MASZ WERYFIKACJĘ KOMENTARZY KODEM OBRAZKOWYM, PROSZĘ SKASUJ JĄ, bo jeśli odpisuję na komentarz to jest to dla mnie uciążliwe!
Domyślam się, że malowanie akwarelami portretu musi być dosyć trudne, ale tobie wyszło bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wydląda.Kojarzy mi się z Arielką. Ja ostatnio też bawię się akwarelą, póki co jednak nie malowałam twarzy. Może czas najwyższy przełamać opory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://kociepelko.blogspot.com/
Piękny efekt! Ja również próbuję stawiać jakieś tam kroki w akwareli, jednak średnio mi to wychodzi, nie wiem, czy to przez kiepskie farby (renesans) czy przez mój brak cierpliwości (pewnie to jest problemem :D).
OdpowiedzUsuńJaka jest nazwa trzeciej barwy od lewej w trzecim od dołu rzędzie? Karmin czy może jakaś odmiana różu? :)
Pozdrawiam
I feel only apathy
Nie mają niestety podpisów, ale na opakowaniu są kolorki wypisane i jeśli ich nie poprzestawiałam w opakowaniu to albo madder lake red light albo rose :)
Usuńpiękny rysunek :)
OdpowiedzUsuńMimo trudu - wyszło Ci genialnie, jak zwykle. :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze nieziemsko *_*
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszedł! Naprawdę rewelacyjnie! Malowanie twarzy akwarelami jest ogromnie trudne, a tobie udało się uzyskać ten efekt.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że teraz posty pojawiają się tak często.
Serdecznie zapraszam do nas:
naszprzytulnykacik.blogspot.com
włosy wyszły znakomicie ;)
OdpowiedzUsuńKwiaty we włosach... Ładnie jak zawsze, nagraj film o swoim mieszkaniu !
OdpowiedzUsuńP.S. Spełnienia marzeń ,bo chyba miałaś urodziny albo będziesz mieć
Paweł
jeszcze troche do tych urodzin, ale dziekuje :)
UsuńCieniowanie niezłe ;) ale wydaję mi się, że ucielas jej czoło za bardzo i być morze przez to włosy wyglądają jak odklejone, osobne.
OdpowiedzUsuń