Już nie mogłam wytrzymać w moją "grzywką" i w końcu ją trachłam.. Wiem, że nie powinnam obcinać włosów od studniówki do matury, ale już nie mogłam się powstrzymać, bo nic nie dało się z nią zrobić. Jutro jadę na pielgrzymkę maturzystów na Jasną Górę do Częstochowy, przez co skracam sobie wolne. Mam nadzieję, że będzie taka pogoda jak dzisiaj! Trzymajmy kciuki.
U Was też dzisiaj świeci słońce?:)
oczywiście że jest :)
OdpowiedzUsuńśliczny rysunek ;*
zapraszam!
ja też bym musiała zawitać u fryzjera :) świetny rysunek!
OdpowiedzUsuńpokazesz sie w grzwyce :)?
OdpowiedzUsuńładna jest ;) u mnie tez sloneczko :)
OdpowiedzUsuńjak ci statystyki skaczą :D .
OdpowiedzUsuńno, oby była fajna pogoda jutro:).
pokażesz tą twoją nową grzywkę? :)
ładny rysunek :)
Nie powinno się? Widzę że sporo przesądów wiąże się z tym "szczęściem przy zdawaniu matury" xd heh. Moja znajoma już jakiś czas temu była na pielgrzymce w Częstochowie :) Powodzenia i miłej zabawy :D
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :) http://kawaii-doll-kawaii-doll.blogspot.com/2012/04/50-pytan-do-kawaii-doll-zapraszam.html
OdpowiedzUsuńCzasami pokusa jest aż za silna... Na pewno Ci ładnie :)
OdpowiedzUsuńA rysunek bajeczny....
Świeci słońce, świeci, ale ziiiiimno! :c
OdpowiedzUsuńOj tam, nie warto wierzyć w przesądy :D
u mnie świeci :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie wierzę w takie zabobony jak z tym obcinaniem włosów ;D
OdpowiedzUsuńCieplutko :)
bo ja sobei tez prosta zrobilam grzywke kilka dni temu i jakos tez nie jestem przkonana;p
OdpowiedzUsuńale trzeba zmieniac fryzury z takiego zalozenia wychodze :)
Ja jakbym sobie przycięła grzywkę, to nie wychodziłabym z domu, póki by nie odrosła ;D
OdpowiedzUsuńsłońce jest piękne. :) udanej drogi. :*
OdpowiedzUsuńjuz Ci na fb skomentowalam cudooownie!:) przynajmniej mi sie bardzo bardzo podoba
OdpowiedzUsuńu mnie pogoda niestety średnia
OdpowiedzUsuńSzczecin ;)
UsuńBardzo Ci ładnie, rysunek prześliczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuję i zachęcam do tego samego :) :
fashion-my-passion-mary.blogspot.com
Isabel
U mnie fajna pogoda tylko ten wiatr ;/
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś grzywkę na prosto , ale niestety za szybko mi rośnie i wchodzi w oczy ;<
OdpowiedzUsuńa rysunek rewelacyjny ;) czemu ty tak ładnie rysujesz ? ;>
Ile bierzesz kochana za taki nagłówek rysowany? Bardzo mi się twoje rysunki podobają ; D
OdpowiedzUsuńwidziałam na Facebooku nowy image ;) super wyglądasz z grzywka ;)
OdpowiedzUsuńwłosy odrosną :D ja uwielbiam wariować z włosami, ale teraz zapuszczam i koniec :P
a tak mnie kusi żeby coś zmienić :P zmieniłam już kolor, ale dalej mnie kusi :P
U mnie świeci ale jest zimno :(
OdpowiedzUsuńUdanej podróży :)
Pozdrawiam
zrób zdjęcie! :*
OdpowiedzUsuńswietny ten rysunek ;)
OdpowiedzUsuńśliczne:) a zdjęcie nowej fryzurki to gdzie?! ;>
OdpowiedzUsuńO tak, dzisiaj było pięknie. Podoba mi się sukienka laleczki.
OdpowiedzUsuńE tam, nie ma co wierzyć w takie przesądy. Jest też taki, że powinno się iść na maturę w tej samej bieliźnie, co się było na studniówce. I ma być ona nieprana. Totalny bezsens ;D
OdpowiedzUsuńNam może i robi się niedobrze, ale panowie pewno by na takie coś "poszli". Szczególnie, że oni dzielą ciuchy na brudne i brudne, ale da się jeszcze założyć ;D
OdpowiedzUsuńW ogóle ich nie ogarniam. Jak tak można się zapuszczać?!
OdpowiedzUsuńAno, są. Geje.
OdpowiedzUsuńpiękna lalunia:))
OdpowiedzUsuńma super sukienkę!!!
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
Nie jestem taka ładna ;p Dzięki za komentarz ;P Ty też jesteś ładna ;) Mówię serio ;p
OdpowiedzUsuńOh, ja też muszę ściąć grzywę ;)
OdpowiedzUsuńsuper!:)
OdpowiedzUsuńNie przesadzaj jesteś ładna i tyle ;p Nie jeden chłopak na pewno ci to powiedział ;)
OdpowiedzUsuńJak ładnie ♥
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej pielgrzymki :)
Co za uparciuch ;) Uwierz w siebie ^^
OdpowiedzUsuńok:*
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam o tym przesądzie, w którego wcale nie wierzę. Moja szkoła była jakiś miesiąc temu na Jasnej Górze. :)
OdpowiedzUsuńMiłej wyprawy ! ;))
OdpowiedzUsuńładnie ci w takiej grzywce :)
OdpowiedzUsuńmiłej pielgrzymki :) A przesądem się nie martw ja ścięłam włosy i poszło dobrze :D
OdpowiedzUsuńSuper grzywka ;>
OdpowiedzUsuńPrzeglądałam Twoje wcześniejsze wpisy i rysujesz genialnie! :)
Oczywiście obserwuję i pozdrawiam! ;)
cudowny rysunek. *.* też walczę z moja zmutowaną grzywką już kilka miesięcy :D
OdpowiedzUsuńDlaczego nie powwinnas scinac ? XD
OdpowiedzUsuńładny nowy ryzunek <3
OdpowiedzUsuńooooj, znam to uczucie, ale ja jeszcze ciągle się powstrzymuję :D
OdpowiedzUsuńłeee, ja nie wierzę w te pierdoły, ścinałam po 100dniówce włosy normalnie :D
OdpowiedzUsuńo! ja też jutro jadę na pielgrzymkę do Częstochowy na Jasną Górę :D
OdpowiedzUsuńUdanej pielgrzymki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w moim wiosennym rozdaniu ♥
mam ogłoszenie wyników i wylosowałam cię jako odbiorcę pocztówki! ^^
OdpowiedzUsuńNapisz mi tylko swój adres na e-mail (znajduje się na blogu). pozdrawiam. :**
Świeci, świeci.. Powodzenia! Ps, kocham te Twoje bazgroły <3
OdpowiedzUsuńSłoneczko świeci.
OdpowiedzUsuńMiłej pielgrzymki :P
Moja siostra w tamtym roku była :)
OdpowiedzUsuńŚliczny rysunek :D
miłej pielgrzymki !! ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak się zapuściłam po studniówce, huhu, włosy wstrętne, ale nie ruszyłam do ostatniego egzaminu :D
OdpowiedzUsuńOtagowałam cię na moim blogu. Jeśli masz czas i chęć do zabawy, serdecznie zapraszam ;*
OdpowiedzUsuńhttp://fraisefashion.blogspot.com/2012/04/tag-50-pytan-do.html
grzywka szybko odrosnie jesli ci sie nie podoba a jelsi sie podoba to spoko :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy wpis :)
mam nadzieje, ze pogoda ci bedzie sprzyjac;))
OdpowiedzUsuńJa powiedziałam nie grzywkom rok temu:) Pokaż potem zdjęcie w nowej fryzurce:) Tak u nas też jest śliczna pogoda i oby tak dalej!!!
OdpowiedzUsuńNa szczęście świeci, ale tak ciepło to nie jest... Ja ścinałam włosy przed matura i zdałam bez problemu;))
OdpowiedzUsuńświetnie rysujesz <3
OdpowiedzUsuńczy jest możliwość żebyś wykonała jakiś rysunek np. na czyjegoś bloga np. na nagłówek ? :)
max<3
OdpowiedzUsuńŚliiiiiczna i grzywka, i sukienka. Każda "laleczka" jest ładniejsza od poprzedniej i inna :)
OdpowiedzUsuńDobra, już nie zasypuję Cię tyloma komentarzami, ale mam zamiar przejrzeć dzisiaj wszystkie notki... :D Pod każdą mogłabym coś napisać, ale już taka nie będę, bo będziesz miała dużo do akceptowania :)))
pozdrawiam